od czegoś jest rozporządzenie GVo ...a w tym olejów czyż nie ?
no nie :P
Zamieszczone przez Przem78
co powie SAP na wybuch silnika w okresie gwarancji przy zalaniu olejem z poza listy ?? nie ważne czy 502.00 czy 504.00
kto się w "dochodzenie" będzie bawił? ASO? ASO sprawdzi, że olej nie posiada oficjalnej aprobaty i podziękuje delikwentowi za "współpracę" Koniec i kropka. Wszelkie inne interpretacje "deklaracje" to zwykłe nadużycie...ale jak może deklarować COŚ o czym nie ma pojęcia? ...itd. Jak sobie przypominam to kiedyś jakis gosciu z OCP coś takiego napisał:
Zamieszczone przez PAOLO ESCO
Zatwierdzony & spełnia normy VW
Oleje VW 505.01 oficjalnie zaaprobowane, vs oleje VW 505.01 nie zaaprobowane, ale producent wtierdzi, że "spełniają lub przekraczają" 505,01, rozróżnienie to może stanowić trudność dla przeciętnego właściciela TDI.
Pierwszy i największy problem, kiedy próbuje odróżnić się oleje ze specyfikacją VW 505.01, które są zatwierdzone i takie, które nie są dopuszczone, ale "twierdzą, że spełniają lub przekraczają 505,01" jest to, że nie ma sposobu, by przeciętny konsument wiedział to, patrząc na olej butelki, ponieważ ... język który stosują producenci i który pojawia się na opakowaniach jako "VW 505.01 zatwierdzony" i "nie zatwierdzony”, ale producenci twierdzą, że spełniają lub przekraczają 505,01 oleju kontenerów jest identyczny.
Przykłady tego widać, porównując język używany przez trzy oleje, które nie posiadają oficjalnej aprobaty VW 505.01:
• Schaeffers 9000 - "spełnia 505,01 ..."
• Bardahl XTC - "spełniają lub przekraczają 505,01 ..."
• Amsoil AFL Europejskiej Formula - "spełniać a nawet przywyższa 505,01 ..."
Co ciekawe, błąd nie leży po stronie Volkswagena. Po udzielania homologacji VW wyraźnie wnioskuje o zatwierdzenie.
Więc jak, ktoś ma się dowiedzieć, czy dany olej VW 505.01 zatwierdzony lub jeżeli producent twierdzi, że spełnia lub przekracza 505,01?
Najprostszym sposobem potwierdzania VW 505.01 homologacji, aby wyświetlić aktualną listę oficjalnie zaaprobowanych olejów ze specyfikacją VW 505.01
Potencjalnie najmniej wiarygodną metodą potwierdzenia VW 505.01 homologacji (lub zatwierdzenia oleju do innych specyfikacji VW ), jest żądanie, aby zobaczyć dane o produkcie, który wyraźnie stanowi, że produkt został zatwierdzony w specyfikacji VW 505.01. To nie może być w 100% wiarygodne, ponieważ ten dokument jest wytwarzany przez producenta oleju - nie przez VW!
W celu ograniczenia liczby producentów, którzy twierdzą, że ich produkt spełnia specyfikacji OEM VW, VW wykonuje "Black Box" badania podczas każdego procesu homologacji, co oznacza, że te testy i pass / fail limity dla nich nie są przekazywane osobom trzecim!!! Badania te są wykonywane jedynie przez VW w Wolfburg, Niemcy tak, że VW osobiście bierze na siebie potwierdzenie jakości olejów, którym nadał oficjalne specyfikacje i je zaaprobował.
Ponieważ badania "Black Box" nie są ujawniane, to jest praktycznie niemożliwe, by Bardahl, Amsoil i Schaeffers powoływali się i pisali, że ich produkty spełniają specyfikację 505.01 czy też specyfikację VW 504.00/507.00
Nie oznacza to, że Schaeffers, Bardahl i produktów Amsoil nie są lepsze od niektórych olejów ze specyfikacją VW 505.01 - ale oznacza to, że VW nie przetestowała tych olejów aby zapewnić, że są one zgodne ze specyfikacją 505,01. Oznacza to również, że w przypadku zastosowania w/w olejów użytkownik nie ma prawa domagać się roszczeń w ramach gwarancji, gdyż gwarancja VW nie obejmuje roszczenia w przypadku zastosowania oleju nie zaaprobowanego oficjalnie przez VW – w tym przypadku Bardahl XTC, Amsoil AFL lub Schaeffers 9000 i inne "wynalazki" .
Niestety, niektórzy producenci olejów uciekają się do używania mądrych terminów marketingowych, takich jak, "spełnia", "przekracza" na etykietach swoich produktów. Te warunki sprawiać wrażenie, że ich produkty zgody ze specyfikacjami VW i zostały przetestowane przez VW.
Czy naprawdę jakieś różnice pomiędzy VW zatwierdzone i "spełnia" lub "przekracza" oleje? Tylko VW kontroluje badania i tylko VW może dostarczyć odpowiedzi.
Jeśli używany był zaaprobowany oficjalnie a powód awarii silnika mógł być związany z olejem, VW nie może uchylić się od gwarancja na rzecz użytkownika.
Jednakże, używając w trakcie gwarancji niezaaprobowanego przez VW oleju, użytkownik przenosi na siebie winę a nie producent a tym samym znajduje się między młotem a kowadłem ...
W USA istnieją przepisy (ustawa Magnusson-Mass), które działają przeciwko producentów samochodów odmawiającym udzielenia naprawy w ramach gwarancji, jeśli nie używany był na przykład olej ze specyfikacją VW. Podobnie jak Ford nie może powiedzieć, że można używać tylko oleju Motorcraft , VW nie może powiedzieć, że można używać tylko Castrol lub Motul. VW może określać jedynie, że ich pojazdy powinny stosować oleju, który spełnia olej ze specyfikacją 505,01 (504.00/507.00 itd…)
Prawo idzie jeszcze dalej.
Gwarancji nie można zaprzeczyć, tylko dlatego, że olej nie został zmieniony w zalecanych odstępach czasu albo dlatego, że nie spełnia specyfikacji 505,01. VW musi udowodnić, że niepowodzenie było spowodowane przez olej (testy laboratoryjne), zanim będzie mogły odmówić reklamacji. VW może w każdej chwili podać wymogi danemu producentowi oleju tak by mógł on je spełnić w celu uzyskania specyfikacji – to nie jest tajemnicą.
Między innymi specyfikacja określa minimalne wymagania dotyczące formulacji oleju. Producent oleju lub niezależne laboratorium może sprawdzać, czy olej spełnia wymogi specyfikacji, oparte na znanych standardach testowania.
W ten sposób każda firma może powiedzieć, że dany olej spełnia ich specyfikację, czy nie, ale i tak bez badań VW wg. "Black Box" będzie to nadal olej nie zaaprobowany.
itd...
[ Dodano: Wto 10 Wrz, 13 19:58 ]
Zamieszczone przez Przem78
Czyli jeżeli wygasło to pozamiatane ??!! i to samo tyczy się pozostałych norm ??!!
czyli dana specyfikacja dla konkretnego oleju jest wystawiana przez VW na 36 m-cy a jeżeli wygaśnie to powinna byc odnowiona (przypadek Top Tec 4100 gdzie LM miał specyfikację oficjalną 505.01 ale ponownie jej nie odnowił i deklaruje posiadanie 505.01 a oficjalna specyfikacja 505.01 została wykupiona dla TT 4600 5W30 - czytaj trzeba zapłacić znów kasę, by olej znalazł się z odpowiednią specyfikacją wśród olejów zaaprobowanych przez VW. kasa kasa kas...
Ja miałem wymieniane tuleje z przodu i czyszczone gumy stabilizatora ale nic to nie zmieniło. Trzeszczy tylko przód i tylko na policjantach, zimą i jak jest sucho czyli teraz...
Bo w tym przypadku zaczynam wierzyć , ze TTTM. Główna winę za trzeszczenie z przodu auta ponoszą przednie tuleje. Ja miałem dwa razy wymieniane na gwarancji - raz przy 18000 drugi przy 60000. Podczas drugiej wymiany, z ciekawości sprawdzili w innych Octaviach które mieli w serwisie i okazało sie , ze większość trzeszczala....
Ostatnio zgłosiłem ten problem i usłyszałem standardowe TTTM... Średnio mnie to zadowala. Samochód ma 27kkm ale wydaje mi się, że po prostu chodzi o zmianę pogody a nie sam przebieg... O wymianie nie było mowy bo to niby nie objaw zepsutych tulei... Nie chciało mi się z nimi gadać bo nie miałem czasu ale przyznam, że przypadłość powoli zaczyna doprowadzać mnie do szału.
Kiedy miałem jeszcze A3, wszyscy bawili się z tym samym problemem, choć ja osobiście należałem do nielicznych, którzy tego problemu nigdy nie mieli. Tuleje miałem wymienione wszystkie na Febi ale nie wiem szczerze czy to była kwestia montażu czy części.
Skrzypi i skrzypieć będzie do wiosny.
Lekarstwo ASO - popsikanie "cudownym" spray'em traci swą skutecznośc po miesiącu.
Pozostaje się przyzwyczaić do dźwięku jak w zawieszeniu na piórach :wink: .
Ach, żeby to była jedyna wada O2 fl CAXA :cry:
Mam to samo. Teraz jak jest zimno i sucho zaczyna skrzypieć. Smarowali mi tuleje w ASO. Po miesiącu powróciło ale już dużo ciszej. Teraz mam przegląd to to zgłoszę i zobaczymy co oni na to. Jeździłem octavią, która miała kilka tys przebiegi i też skrzypiało.
jeżeli masz na gwarancji auto to niech wymieniają na nowe a mowa że TTTM to nie se wsadza w tyłek to zapytaj się ich czy oni wyobrażają sobie jeździć przez cały czas autem skrzypiącym to jest wada jeśli nie chcą wymienić to pisz wyżej do SAP że serwis ma cie w dupie i opisz jak cię potraktowali a jak coś się ukręci w aucie a pisk będzie podobny i nie zwrócisz uwagi to ci powiedzą że również TTTM według mnie to zwykła spychologia jeden klient mniej
Powiem szczerze ze nie rozumiem zachowania niektórych serwisów w kraju. U mnie po zgłoszeniu tej " usterki " wymieniali bez problemu z uśmiechem na twarzy bez żadnego tekstu ze TTTM, ze tak musi być, ze trzeba czekać aż będzie ciepło itd.- podobnie tez było z innymi usterkami które zglaszalem w ASO i tez były załatwione "od ręki" ....
Ja będę jeszcze uderzał z tym tematem po nowym roku... Niech zrobi się na dobre zimno bo teraz jest tak, że umawiam się do ASO i akurat w dzień wizyty lekkie ocieplenie i zawieszenie trochę cichnie więc się wywijają, że nic nie słychać... Tymczasem samochód na nierównościach jak największy złom trzeszczy i skrzypi... Jak jadę gdzieś po osiedlu to aż głupio się robi jak przez próg próbuję się przedostać.
No właśnie sęk w tym, że wymienili tuleje na nowe i nic to nie zmieniło. Smarowanie też nie pomaga. Z drugiej strony jeśli nowe auta skrzypią, to co można wymienić żeby to naprawić skoro wszystko jest nowe...
No właśnie sęk w tym, że wymienili tuleje na nowe i nic to nie zmieniło. Smarowanie też nie pomaga. Z drugiej strony jeśli nowe auta skrzypią, to co można wymienić żeby to naprawić skoro wszystko jest nowe...
U mnie też skrzypi na progach zwalniających... przyczyną jest błąd konstrukcyjny tulei drążka stabilizatora. Wymiana na nowe, oryginalne- takie same nie ma sensu.
Na jakimś forum były pokazane tuleje Febi-Bilstein o zmienionej budowie pozwalającej na cichą pracę zawieszenia.
Antyfotoradar Valentine1
Harry II Classic+Sirio ML145
Komentarz